I Kordian, i Gustaw-Konrad realizują schemat biografii młodych indywidualistów – bohaterów romantycznych. Przypomnijmy sobie ogólny schemat takiego bohatera. To człowiek samotny, który ma poczucie wyobcowania, jest wrażliwy i zbuntowany. Kocha prawdziwie, szczerze, całą duszą, lecz jego miłość nie ma szans na powodzenie.
"Kordian" Juliusza Słowackiego to jeden z przykładów dramatu romantycznego. Akcja utworu skupia się wokół przemiany głównego bohatera z romantyka w patriotę. Utwór jest jawną krytyką postaci Konrada/Gustawa z "Dziadów" Adama Mickiewicza. Spis treści: Kordian – plan wydarzeń Kordian – streszczenie krótkie Kordian – streszczenie szczegółowe Geneza utworu „Kordian” Kordian – opis bohaterów Kordian – plan wydarzeń Przepowiednia czarownic o ciężkich czasach dla narodu polskiego. Zapowiedź nowego modelu poezji. Opowieść Grzegorza. Wyznanie miłości Laurze przez Kordiana. Próba samobójcza przez Kordiana. Zwiedzanie Europy przez Kordiana. Przemiana Kordiana i poświęcenie się dla ojczyzny. Koronacja cara. Chęć zamordowania cara. Próba zabójstwa cara. Skazanie na śmierć Kordiana. Rozmowa Kordiana z Grzegorzem i księdzem. Ułaskawienie Kordiana. Strzały, los Kordiana nieznany. Kordian – streszczenie krótkie Dramat rozpoczyna scena "Przygotowanie". Jest noc sylwestrowa. Diabły i czarownice zbierają się w chacie Twardowskiego. Szatan oznajmia, że zbliża się wielki moment dla pewnego narodu (Polaków). W akcie pojawia się wielki kocioł, z którego wychodzą przywódcy narodu. Spotkanie przerywają aniołowie, którzy przepędzają diabły i czarownice. W pierwszym akcie tytułowy bohater przeżywa rozterki życiowe. Odczuwa typowy dla tamtej epoki ból istnienia, który określany jest mianem "jaskółczego niepokoju". Brakuje mu idei, która nadałaby jego życiu sensu. Co więcej, jest nieszczęśliwie zakochany w starszej Laurze, która nie odwzajemnia jego miłości. Swoimi przemyśleniami dzieli się ze sługą Grzegorzem, który dostarcza mu chwilowej rozrywki swoimi opowieściami. Kordian postanawia uciec od niespełnionej miłości i wzorem Wertera targa na swoje życie, lecz nieskutecznie. Akt drugi przedstawia podróż Kordiana po Europie. Młodzieniec odwiedza Londyn, Paryż i Rzym. W stolicy Włoch poznaje papieża. Wizyta u Głowy Kościoła odsłania przed bohaterem smutną prawdę, że religia i polityka się nierozerwalnie powiązane. Papież nie popiera Polaków, gdyż opowiada się po stronie silniejszych Rosjan. Zapowiada nawet wyklęcie narodu polskiego z powodu bunty przeciwko wrogowi. Po wizycie u papieża Kordian udaje się na Mont Blanc, gdzie postanawia spełnić się jako patriota i walczyć o niepodległość. Na górze wymawia słynne hasło „Polska Winkelriedem narodów!”, a chmura przenosi go do Warszawy. W Polsce rozpoczyna się właśnie koronacja cara. Kordian przyłącza się do spiskowców w podziemiach kościoła św. Jana. Widząc niezdecydowanie grupy spiskowej, postanawia działać w pojedynkę. Blokują go jednak własne lęki - Strach i Imaginacja. Wprowadzają tak silną rozterkę emocjonalną w głowie tytułowego bohatera, że ten pada na ziemię. Plany zabicia cara nigdy nie dojdą do skutku, a Kordian zostaje zamknięty w szpitalu psychiatrycznym. Na miejscu czeka na niego Doktor Szatan. Próbuje mu dowieść bezsensowność jego działań. Zaniepokojony sytuacją car chce śmierci Kordiana. Podejrzewa, że jest on wysłannikiem jego brata, Konstantego. W ostatniej scenie Kordian zmierza na egzekucję w Placu Zamkowym. Przygotowania do egzekucji przerywa adiutant z rozkazem uniewinniającym bohatera. To wydarzenie kończy dramat. Kordian – streszczenie szczegółowe Akt I Scena 1 Kordian rozważa swój charakter i usposobienie. Rozmawiając z Grzegorzem, słucha trzech bajek. Jedną z nich jest „O Janku, co psom szył buty”, druga opowiada o bitwie pod piramidami, a trzecia to epizod z dziejów polskich żołnierzy. Scena 2 Kordian rozmawia z Laurą. Dziewczyna jest starsza od niego i traktuje go po matczynemu. Po odjeździe Laury i Grzegorza Kordian wyjawia zamiar popełnienia samobójstwa. Scena 3 Laura ma wyrzuty sumienia, że potraktowała Kordiana szyderczo. Niepokoi się o chłopaka, gdyż jest już noc, a Kordian jeszcze nie wrócił. Scena się kończy, gdy Grzegorz przynosi informację, że Kordian popełnił samobójstwo. Na szczęście, próba była nieudolna. Akt II Scena 1 Kordian rozważa nad ludzkim życiem oraz zachwyca się nad pięknem ogrodu św. Jakuba. Scena 2 Kordian czyta fragment „Króla Leara” Szekspira. Wyraża swą pochwalę oraz składa hołd wielkości pisarza. Mężczyzna odróżnia poezję od rzeczywistości. Scena 3 Bohater wystawia Włoszkę Wiolettę na próbę. Na jaw wychodzi jej egoizm, przywiązanie do pieniędzy i wygód. Scena 4 Kordian prosi Papieża, aby pobłogosławił Polskę i Polaków, lecz ten go zbywa. W rozmowie przeszkadza im papuga, która wypowiada łacińskie słowa. Papież stwierdza, że w razie buntu i powstania, on jako pierwszy rzuci klątwę na naród polski. Scena 5 Kordian prowadzi monolog, który podsumowuje jego duchowe i moralne doświadczenia. Wyobraża sobie Polskę jako Winkelrieda narodów europejskich. Przypisuje jej rolę Mesjasza, który za cenę ofiary złożonej z własnego życia ma uzyskać zbawienie innych i własne. Wypowiedź Kordiana wskazuje na głęboką przemianę, która nastąpiła w umyśle bohatera. Gdy mężczyzna podejmuje decyzję konkretnego działania, zostaje przeniesiony do Polski przez Chmurę. Akt III Scena 1 Tłum oczekuje na przyjście cara. Toczą się rozmowy pomiędzy ludźmi, w których są elementy humorystyczne. Scena 2 Car zostaje koronowany na króla Polski i przysięga respektować konstytucję. Scena 3 Szlachcic stwierdza, że car nie dotrzyma przysięgłej przez siebie konstytucji. Jego wypowiedź wydaje się Szewcowi mroczna i niezrozumiała. Zawarta jest tu charakterystyka brutalnego księcia Konstantego. Odbywa się uczta, podczas której zjawia się nieznajomy. Radzi on ludowi pogrążyć się w bierności. Scena 4 Odbywa się spotkanie spiskowców. Przeprowadzają głosowanie „za” i „przeciw” o zamordowaniu cara i jego rodziny. Okazuje się, że Podchorąży oraz czterej spiskowcy chcą dokonać zamachu. Pozostali są przeciwni rozlewowi krwi. Kordian rozgoryczony ujawnia się, wkrótce popada w gorączkę. Postanawia poświęcić własne życie dla dobra ojczyzny i rodaków. Wie, że nie ma szans ucieczki. Scena 5 Kordian przechodzi przez komnaty królewskie i kieruje się do sypialni cara. W głowie mężczyzny toczy się wewnętrzna walka między obowiązkiem moralnym a instynktem samozachowawczym, uosobiona przez strach i imaginację. Wyczerpany Kordian pada i mdleje u progu sypialni cara. Scena 6 Do Kordiana przychodzi doktor. Lekarz skłania mężczyznę do wyrażania wątpliwości. Prowadzi dialog w głowie. Rozmowę Kordiana z Doktorem przerywa wejście Księcia z żołnierzami. Doktor znika w popłochu. Scena 7 Kordian przyprowadzony zostaje przed oblicze Cara i Księcia. Książę chce zastraszyć mężczyznę. Nakazuje mu przeskoczyć na koniu przez grupę młodzieży. Kordian wykonuje polecenie, jednak nie wie, że Car wydał wcześniej generałom polecenie zwołania sądu wojennego. Scena 8 Główny bohater spowiada się, przygotowując się na śmierć. Podkreśla walor ofiary i samozaparcia oraz nawiązuje do bohaterskiej przeszłości narodu. Odbywa się scena pożegnania Kordiana z Grzegorzem, po której mężczyzna ma zostać rozstrzelany. Scena 9 Trwa spór między carem, a Księciem. Książe prosi o ułaskawienie Kordiana. Padają argumenty o naturze politycznej, a następnie osobistej. Car pod naciskiem brata ustępuje, lecz zdaje sobie sprawę z własnej niepopularności i siły. Mężczyzna podpisuje ułaskawienie Kordiana, które zostaje wysłane na miejsce egzekucji. Scena 10 Przed śmiercią Kordian zostaje pozbawiony szlachectwa. Między ludźmi toczą się rozmowy dotyczące egzekucji. Na miejsce dociera adiutant Księcia z ułaskawieniem dla Kordiana, lecz oficer, który dał znak do wystrzału, nie widzi go i następuje w tym miejscu koniec dramatu. Nieznane jest zakończenie losu bohatera. Geneza utworu Kordian Juliusz Słowacki napisał dramat, gdy przebywał w Genewie. Stanowił on osobistą próbę rozrachunku z moralno-politycznymi rozterkami narodu polskiego po 1830 roku. Tytułowy bohater wyrażał krytyczny głos autora odnośnie przebiegu i upadku powstania listopadowego. Dzieło Słowackiego jest także ciekawym przykładem polemiki literackiej na gruncie ideowym z Adamem Mickiewiczem, który zaledwie rok wcześniej wydał słynną I i III część Dziadów. Kordian – opis bohaterów Kordian – cierpi na chorobę wieku. Odczuwa nudę, apatię, niechęć do życia. Uważa, że jest ono pozbawione celu. Popada w skrajne emocje. Stan duchowy prowadzi go do nieudanego samobójstwa. Uchodzi również za wędrowca, który zdobywa życiowe doświadczenie. Występuje w roli spiskowca. Grzegorz – oddany sługa, przerażony stanem Kordiana. Kocha tytułowego bohatera jak syna. Doktor – odwiedza Kordiana w szpitalu psychiatrycznym. Wizyta mężczyzny odbiera chłopakowi ostatnią nadzieję i poczucie wartości. Książę Konstanty – żonaty był z Polką Joanną Grudzińską. Był organizatorem armii Królestwa Kongresowego. Pasjonat i wielki entuzjasta. Józef Chłopicki – bohater epizodyczny, dyktator powstania listopadowego. Związany ze środowiskami konserwatywnymi. Sprzeciwiał się walce zbrojnej. Adam Jerzy Czartoryski (książę) – bohater historyczny, epizodyczny. Przyjaźnił się z carem Aleksandrem I. Zastępca ministra spraw zagranicznych Rosji. Mikołaj I (car) – bohater epizodyczny, spiskowcy chcieli dokonać na nim zamach. Ksiądz – bohater epizodyczny, przywódca spisku koronacyjnego. Spiskowcy – bohaterowie epizodyczni, ulegają argumentom starców. Starcy gaszą ich zapał, wskazując, że zemsta jest sprzeczna z pojęciami chrześcijańskimi.
Londyn. Kordian zasiada na ławce w James Paku, czyli Parku św. Jakuba. Rozmyśla o sobie, swoich decyzjach i świecie. Z tego stanu wytrąca go dozorca, który przypomina o opłacie za przebywanie w parku. Dozorca wdaje się w dyskusję z Kordianem o roli pieniądza w świecie. Anglik przekonuje głównego bohatera, że światem rządzi
Featured On Sposób na laski (Radio Edit) Kordian 2 listeners Featured On Sposób na laski (Radio Edit) Kordian 2 listeners Don't want to see ads? Upgrade Now Play this track Spotify Spotify External Links Apple Music Don't want to see ads? Upgrade Now Shoutbox Javascript is required to view shouts on this page. Go directly to shout page About This Artist Do you have any photos of this artist? Add an image Kordian 1,254 listeners Related Tags polandpolishpolskie Do you know any background info about this artist? Start the wiki View full artist profile Similar Artists Bayera 2,522 listeners DeFis 4,970 listeners Dejw 2,914 listeners MiłyPan 7,272 listeners ZAJEFAJNI 366 listeners Daj To Głośniej 8,806 listeners View all similar artists
From our blog: Best Black Friday Music Deal Ever. 🎸Meet the Chordify team: Passionate music lovers, just like you!🎶. Advertisement. Chords for KORDIAN - Na niebie milion gwiazd.: F, G, C, Am. Chordify is your #1 platform for chords. Grab your guitar, ukulele or piano and jam along in no time.
Autorem opracowania jest: Paulina Słoma. Kordian to tytułowy bohater dramatu Juliusza Słowackiego. Czytelnik poznaje go jako młodego mężczyznę, który z powodu licznych zawodów miłosnych wyrusza w podróż i przechodzi przemianę. Z wrażliwego i marzycielskiego nastolatka Kordian stał się patriotą walczącym o kraj. Na początku dramatu Kordian ma około piętnastu lat. Najprawdopodobniej pochodzi on z rodziny szlacheckiej, ale brak jest informacji o jego rodzinie. Człowiekiem, który posiada najbliższą relację z Kordianem jest jego sługa, Grzegorz. Stara się on wspierać młodego mężczyznę, opisywać dla niego świat i odpowiadać na jego pytania. Młody Kordian to osoba bardzo wrażliwa, o melancholijnym usposobieniu. Odczuwa samotność i nie może odnaleźć swojego celu w życiu. Jest przekonany o tym, że byłyby w stanie dokonać wielkich czynów, ale nie ma pojęcia, jak miałyby one wyglądać i jak je rozpocząć. Większość czasu spędza na łonie natury. Jako postać romantyczna młody Kordian cierpi na tzw. nudę egzystencjalną, brak umiejętności dostrzegania sensu życia. W utworze tego rodzaje emocje określone zostały jako „jaskółczy niepokój”. Nastolatek odczuwa także Weltschmerz, chorobę wieku, charakterystyczną dla bohaterów i autorów romantyzmu niemieckiego. Tym, co wpłynęło znacząco na Kordiana, była niespełniona miłość do Laury, kobiety będącej starszą od niego. Laura nie jest zainteresowana relacją z młodym mężczyzną. Kordian bardzo przeżywa odrzucenie, nie może poradzić sobie z gonitwą myśli i decyduje się na samobójstwo poprzez strzał w pierś. Było to wynikiem przede wszystkim jego niezwykłej nadwrażliwości, która utrudniała mu racjonalne odbieranie wydarzeń go otaczających. Uznał, że śmierć jest jedynym rozwiązaniem. Nie umiera jednak – w drugim akcie z nastolatka pogrążonego w apatii Kordian zamienia się w romantycznego wędrowca. Strzał okazał się chybiony, Kordian otrzymał drugą szansę – mógł spróbować raz jeszcze zmierzyć się ze światem i zrealizować pragnienia o dokonaniu wielkich czynów. Nie przychodziło mu to jednak łatwo. W czasie swoich podróży po Europie spotyka się z kolejnymi rozczarowaniami. Poznaje kobietę (Wiolettę), dla której liczą się wyłącznie kosztowności. Ta porzuca go, gdy młodzieniec traci wszystkie swoje oszczędności. Kordian z przerażeniem uświadamia sobie, jak trudno znaleźć na świecie prawdziwą miłość. Jako pesymista zakłada po czasie, że jest to niemożliwe. Kordian uważnie obserwuje otaczającą go rzeczywistość, zaczyna dostrzegać zasady, jakie panują na świecie. Popada przez to w coraz większy smutek. Nie zna wartości pieniądza, dopiero poznaje ludzi i wartości, którymi kierują się w życiu. W Anglii spotyka się z tym, że najważniejszą rzeczą na świecie okazują się pieniądze, jego hojność wielokrotnie została wystawiona na próbę. Kordian – jako idealista – podchodzi do tych obserwacji bardzo pesymistycznie, nie radzi sobie z nimi i usilnie szuka dowodów na to, że świat prze niego wyobrażony istnieje. Jednym z najbardziej dotkliwych przeżyć, przyśpieszających przemianę bohatera, jest jego wizyta we Włoszech i Watykanie. Gdy dowiedział się, że sam papież popiera cara i karci naród Polski za usiłowanie wywalczenia niepodległości, stracił wiarę we wcześniejsze ideały. Kordian to przede wszystkim bohater romantyczny – w trakcie swojego monologu na górze Mont Blanc prezentuje swoje myśli, wyciąga wnioski ze wszystkiego, co do tej pory przeżył i przechodzi wewnętrzną przemianę. Była to ogromna przemiana mentalna. Kordian zmienia się z słabego, wrażliwego, romantycznego melancholika w patriotę chcącego za wszelką cenę ratować swój naród. Jego hasło – Polska Winkelriedem narodów- zaświadczać miała o tym, że gotów jest poświęcić wszystko dla dobra ojczyzny. Mężczyzna chce osiągnąć swój cel poprzez morderstwo cara. Nie przejmuje się oczywistą karą, która spotka go za ten czyn; zależy mu przede wszystkim na dobru Polski. Kordian nie był jednak w stanie samodzielnie zrealizować swojego planu. U drzwi sypialni cara zasłabł i dostał halucynacji. Przeraziło go to, że buntuje się przeciwko porządkowi świata, choć nie zgadzał się z nim i uważał, że należy odmienić losy swojego kraju. W tej scenie Kordian zaprezentowany został jako buntownik. Na górze Mont Blanc jedynie formułował swoje myśli, natomiast stając przy drzwiach do komnaty cara próbował wprowadzić je w czyn. Znaleziono go i umieszczono w domu dla psychicznie chorych. Również tam musiał mierzyć się z wątpliwościami egzystencjalnymi, które towarzyszyły mu przez całe życie. W szpitalu psychiatrycznym spotkał samego Szatana, który pod postacią doktora oprowadzał go. Szatan pokazywał Kordianowi różnych pacjentów – byli oni wyniszczeni przez swoje widzenia i przekonania. Tragizm Kordiana jako bohatera romantycznego polega przede wszystkim na tym, że nie potrafi on poradzić sobie ze swoimi ambicjami. Tak jak inne najpopularniejsze postacie polskiej literatury romantycznej upada, załamuje się i odradza się pozornie silniejszy. Podejmuje wówczas starania, które najczęściej ukierunkowane są na dobro kraju, jednak nie jest w stanie zniweczyć własnych słabości. Jako bohater dynamiczny Kordian dorasta i dostrzega zasady, które kierują światem. Nie radzi sobie z nimi, zostaje skazany na śmierć. Jednak „druga” śmierć Kordiana różni się od tej pierwszej, możliwej za sprawą próby samobójczej w akcie pierwszym. Nastoletni Kordian pragnął śmierci, ponieważ nie mógł odnaleźć sensu w swoim życiu. Dorosły Kordian-patriota natomiast był gotowy stanąć przed plutonem egzekucyjnym, ponieważ wiedział już, że starał się zrobić wszystko, co mógł, by osiągnąć cel, który sam sobie wyznaczył. Kordian zawsze starał się działać samotnie, co również stanowi cechę romantycznego bohatera. Decydując się na zamach na cara był przekonany o tym, że uda mu się sprostać zadaniu, co go zgubiło. Mimo tego daje się poznać czytelnikowi jako człowiek honorowy, ambitny i dociekliwy. Znalazł sposób na to, by z niezaradnego młodego człowieka pozbawionego sensu życia przemienić się w wojownika, który aktywnie działał na rzecz swojego kraju. Czytaj dalej: Balladyna - motywy literackie Ostatnia aktualizacja: 2022-01-31 21:10:28
A w Narodowym – widownia pełna po brzegi! Napisany w 1833 r. przez Juliusza Słowackiego „Kordian” jest dramatem niełatwym, bardzo głębokim pod względem przesłania. Na scenie Teatru Narodowego okazuje się też tekstem, który można „przyodziać” w piękny płaszcz teatralnych tropów i figur.
Streszczenie Przygotowanie Akcja przygotowania rozgrywa się 31 grudnia 1799 r. W chacie Twardowskiego – sławnego niegdyś czarnoksiężnika – gromadzą się siły zła. Czarownica i szatan zapowiadają przybycie zaproszonych gości na Łysą Górę. Najważniejszy przedstawiciel mrocznych bytów nakazuje namaścić gwinty i sprężyny w wiekowym zegarze, by dalej odmierzał czas życia ludzkości. Gdy świat wchodzi w 1800 rok, diabelskie siły rozpoczynają rozmowę o Polakach. Wkrótce naród ten rozpocząć ma niezwykle ważną walkę, by pomścić doznane krzywdy. Mefistofel postanawia więc wykorzystać prawo przysługujące demonom i stworzyć dygnitarzy. Diabelskie istoty i czarownice gromadzą się wokół kotła i przystępują do działania. Szatan wydaje rozkazy, a diabli pracują, uwijając się, by spełnić jego żądania. Jako pierwszy zostaje stworzony Chłopicki, którego określają w następujący sposób: Stary – jakby ojciec dzieci, / Nie do boju, nie do trudu; / Dajmy mu na pośmiewisko, / Sprzeczne z naturą nazwisko. Kolejną postacią jest Czartoryski. Na jego temat padają następujące słowa: Jest to stara twarz Rzymiana / Na pieniądzu wpół zatarta. / Dajmy mu na pośmiewisko, / Sprzeczne z naturą nazwisko; / Ochrzcijmy imieniem Czarta. Następnie diabelskie siły tworzą Skrzyneckiego (Wódz! chodem raka przewini, / Jak ślimak rogiem uderzy, / Sprobuje – i do skorupy / Schowa rogi i do skrzyni), Niemcewicza (Starzec, jak skowronek, / Zastygły pod wspomnień bryłą, / Na pół zastygłą, przegniłą. / Poeta – rycerz – starzec – nic). Nadciąga ranek, siły zła muszą przyśpieszyć swoje działania. Tym razem tworzą Lelewela (Precz z tym sfinksem, co prawi zagadki! / Sam jej diabeł rozwiązać nie umie; / Niech w szklarzów zasiewa ją tłumie, / Oplątaną w dziejowe wypadki) oraz Krukowieckiego (Witajcie go! oto twór / Niszczyciel jakby horda Nogajca. / On w stolicy owłada dział mur, / On z krwi na wierszch wypłynie – to zdrajca!). Działania uczestników tego sabatu na Łysej Górze przerwane zostają pojawieniem się aniołów. Archanioł wygłasza mowę o losie Polski i prosi Boga, by miał w opiece naród zamieszkujący ten kraj. Chór wypowiada następujące słowa: Ziemia – to plama / Na nieskończoności błękicie, / A Bóg ją zetrze palcem, lub wleje w nią życie / Jak w posąg gliniany Adama. Prolog W prologu pojawiają się trzy osoby. Ich słowa dotyczą poezji i jej wagi dla narodu. Jednostka i jej słowa nie mogą odmienić jego losu. Poezja musi wskrzesić ducha narodu, tchnąć w lud siłę do działania. Akt I Scena I Tytułowy bohater – liczący 15 lat chłopiec – siedzi pod lipą. Monolog, który wypowiada, przedstawia stan, w jakim się znalazł. Jest nie tylko rozczarowany miłością, ale cierpi także z powodu braku idei przyświecającej jego życiu. Mówi więc: Boże! zdejm z mego serca jaskółczy niepokój, / Daj życiu duszę i cel duszy wyprorokuj. Następnie wzywa Grzegorza, swego sługę, i prosi, by skończył czyścić broń. Kiedy starszy mężczyzna staje u boku młodzieńca, opowiada mu bajkę. Jej bohaterem jest Janek, co szył psom buty. Był to chłopiec, który nie przejawiał talentu do nauki, dlatego posłano go do zakładu szewskiego. Jednak młodzieniec nie chciał spędzać dni w ten sposób, toteż wyruszył w podróż. Trafił na bliżej nieznaną wyspę, gdzie spotkał słynącego z proroczego spojrzenia króla. Już za kilka dni myśliwskie charty wyruszyły na polowanie w butach, a sytuacja Janka uległa znacznej poprawie. Wkrótce sprowadził do siebie matkę. Kordian i Grzegorz rozmawiają dalej. Mężczyzna przytacza historię napoleońskiej wyprawy do Egiptu, w której brał udział. Kordian nie chce słuchać, odprawia sługę i nakazuje mu, by powiadomił go, gdy panna uda się na konną przejażdżkę. Przed pożegnaniem Grzegorz opowiada jeszcze jedną historię – o wykształconym młodzieńcu, którego spotkał niegdyś w niewoli. Było to w 1812, gdy część żołnierzy armii napoleońskiej zesłana została na Sybir. Zaborcy planowali wcielić ich do swych pułków. Zniewoleni nie godzili się z takim losem, lecz oddano ich Baszkirom (naród pochodzenia tureckiego, bliski kulturowo Tatarom). Ci, okazując swe okrucieństwo, łapali żołnierzy przy pomocy sznurów (niczym bydło za pomocą lassa). Tylko Kazimierz miał odwagę wystąpić przeciwko nim. Rzucił się na pułkownika tatarskiego i wciągnął go do wody. Obaj nie wyszli z tego z życiem. Tytułowy bohater jeszcze raz wyraził swój pesymizm, mówiąc o pełnym zagadek świecie i o swej bezsilności. Wtem rozlega się wołanie Laury. Scena II Kordian spotyka się z ukochaną w ogrodzie. Kobieta szybko poznaje stan emocjonalny młodzieńca, dostrzega jego smutek i zagubienie. Mówi nawet, że maluje się przed nim piękna przyszłość, gdyż jest utalentowany i zdolny. Jednak wciąż targają nim rozterki. W końcu mówi o miłości (Na jednego anioła dwóch dusz ziemskich trzeba!...). Laura nie okazuje mu zrozumienia, odchodzi. Zrozpaczony młodzieniec sięga po pistolet, przez chwilę rozmyśla jeszcze nad istotą śmierci, po czym przykłada lufę do głowy. Postanawia jednak znaleźć lepszą scenerię i opuszcza ogród. Scena III Laura siedzi w pokoju przy lampie. Wybiła już jedenasta godzina, a Kordian wciąż nie powrócił. Kobieta zastanawia się nad tym, czy nie uraziła młodzieńca. Przegląda pamiętnik (sztambuch), widzi pisane dla niej wiersze, lecz jest rozczarowana ich konwencjonalnością, brakiem oryginalności. Dostrzega także dzieło Kordiana. Kiedy jest w trakcie lektury, słyszy odgłosy zbliżającego się jeźdźca. Okazuje się jednak, iż przybiegł sam koń. Wtem wchodzi Grzegorz i mówi: Nieszczęście! Oh nieszczęście! panicz się zastrzelił. Akt II (Wędrowiec) Scena I Jest rok 1828, Londyn, James Park. Kordian siedzi pod drzewem. Młodzieniec zachwyca się otaczającą go scenerią, zauważa jednak, że inni ludzie zdają się obojętni na to piękno. Nadchodzi Dozorca, który zbiera opłaty za zajmowane krzesła. Chociaż chce tylko pensa, Kordian daje mu szylinga i nie przyjmuje reszty. Rozmawia z nim o tajemniczym mężczyźnie, który błąka się w gęstwinie. Myśli nawet, że on także przeżywa głębokie rozterki. Jednak Dozorca wyjaśnia mu, iż jest to ukrywający się dłużnik. Jeszcze przed pożegnaniem, mając na uwadze szczodrość Kordiana, poleca mu swych braci i ich usługi. Następnie Kordian przebywa w Dover. Siedząc na nadmorskiej skale, czyta „Króla Lir”. Oderwany od lektury dostrzega rozbieżność między pięknem kreowanego świata a rzeczywistością – Próżno myśl genijuszu świat cały pozłaca,/ Na każdym szczeblu życia rzeczywistość czeka. Kolejnym etapem wędrówki bohatera są dzisiejsze Włochy. W jeden z willi Kordian spędza czas z Wiolettą – młodą i piękną Włoszką. Chociaż ich miłość zdaje się gorąca, pełna namiętności, młodzieniec bardzo szybko uświadamia sobie jej prawdziwe podłoże. Gdy wyjawia ukochanej, że kosztowności zostały przegrane (Kordian zasiadł do stołu, by pomnożyć nieco ich majątek), kobieta wykrzykuje: Przegrałeś moje serce razem z klejnotami!, po czym żegna się z Kordianem bez żalu. Młodzieniec mówi jeszcze, że jego koń ma złote podkowy (sposób na zmylenie wierzycieli), dzięki czemu szybko ucieknie do innego miasta. Wioletta chce jechać z nim. Wtedy Kordian wyjawia, że podkowy zostały słabo przybite, a jego słudzy pójdą ich śladem i znajdą je. Bohaterka postanawia więc wrócić. Kordian mówi: Prawdziwie ta kobieta kocha mię szalenie, / Poszła, szukając śladów kochanka po drodze. Tytułowy bohater odwiedza także Watykan, by spotkać się z papieżem. Przynosi mu relikwię – garść ziemi, na której wyrżnięto tysiące ludzi. Jednak nie otrzymuje żadnego wsparcia od głowy Kościoła. Papież z dumą wymienia kolejne perły architektoniczne Rzymu, zachęca Kordiana, by przyszedł obejrzeć występ nowego śpiewaka. Gdy papuga o imieniu Luterek wykrzykuje słowa rozpoczynające psalm 129 [z głębokości wołałem (do Ciebie, Panie)], papież odpędza ją. Bezradny Kordian postanawia wrócić do kraju, słysząc jeszcze groźbę, iż w wypadku buntu na Polaków zostanie rzucona na nich klątwa. Kordian stoi na szczycie Mont-Blanc i spogląda na świat. Początkowo pełen jest wątpliwości, lecz te rozstępują się, a na horyzoncie pojawia się nowa idea – ojczyzna. Przywołuje postać szwajcarskiego bohatera – Winkelrieda – porównując do niego Polskę. Wtem pojawia się chmura gotowa nieść go do kraju młodości. Akt III (Spisek koronacyjny) Scena I Na placu przed warszawskim zamkiem gromadzą się ludzie. Stawiane jest tam wielkie rusztowanie, a cała „scena” zostaje okryta czerwonym suknem. Trwają przygotowania do koronacji cara Aleksandra. Gdy pojawia się władca, żołnierz – mężczyzna pamiętający Kościuszkę – śpiewa Boże pochowaj nam króla (parafraza hymnu carskiej Rosji opartego na hymnie angielskim). Pojawia się garbaty mężczyzna, który odwraca uwagę zgromadzonych od cara. Scena II Scena rozgrywa się we wnętrzu kościoła katedralnego. Cesarz odbiera koronę od prymasa i, kładąc rękę na księdze, wypowiada słowo Przysięgam. Następnie zapada cisza, którą przerywa dopiero zaintonowany psalm „Te Deum". Scena III Ponownie zostaje ukazany plac. Ludzie rozmawiają na temat nowego władcy. W pewnym momencie rozlega się przerażający krzyk kobiety, a mężczyzna stojący na kolumnie informuje zgromadzonych, że carewicz Konstanty uderzył starą kobietę z dziecięciem. Dochodzą wiadomości, iż dziecko nie żyje, a jego matka została zabrana przez żandarmów. Tłum rozchodzi się, a niektórzy postanawiają rozerwać czerwone sukno i zabrać je do domów. Pojawia się tajemnicza postać mężczyzny odzianego w czarny płaszcz. Widząc garstkę pijących wino, intonuje on swą pieśń: Pijcie wino! pijcie wino! / Nie wierzycie, że to cud, (…) / Lecz się będzie świt promienić, / Trzeba wino w krew przemienić, / Przemienione wino pić. Słowa te zaniepokoiły zebranych, tym bardziej, iż nie wiedzieli, kto wzniósł tę pieśń. Bojąc się tajemniczych wydarzeń, ludzie rozeszli się do domów. Scena IV Akcja tej sceny rozgrywa się w lochu Kościoła św. Jana. Gromadzą się w nim uczestnicy spisku. Prezes, z twarzą zasłoniętą czarną maską, siedzi za stołem. Nie jest pewien, czy decyzja o zamordowaniu cara jest decyzją dobrą. Po chwili strażnik wpuszcza zamaskowanego księdza. Duchowny rozmawia z Prezesem, wkrótce ten drugi postanawia przerwać spisek (Wstrzymać ich, na Boga! / Niech myśl młodych, ciemnicy nie przestąpi proga, / Niech spisek z czarną twarzą na świat nie wychodzi, / Bo tam w świecie białym błyszczy Boga słońce!). Niebawem w sali pojawia się zamaskowany Podchorąży. Po chwili schodzą się kolejni ludzie, każdy z nich zna hasło umożliwiające wstęp (Winkelried). Kiedy sala jest niemal pełna, Prezes wygłasza mowę, prosząc zgromadzonych o rezygnację z decyzji o zamordowaniu cara. Wtedy odzywa się Podchorąży. Mężczyzna wspomina dzieje ojczyzny, przywołuje obrazy umęczonych Polaków. Zemsta jest dla niego koniecznością. Prezes ponownie ostrzega, próbuje uświadomić Podchorążemu, iż zbrodnia pociągnie za sobą karę (także tę zesłaną przez Boga). Wtedy jeden ze zgromadzonych – Starzec – pyta, ilu zabójstw trzeba dokonać, by oswobodzić kraj. Gdy wyliczonych zostaje 5, zachęca zebranych, mówiąc, iż krew weźmie na siebie. Dodaje, że jeśli okaże się za słaby, jego dzieci także obciążą się duchowym wymiarem winy i staną kiedyś przed Bogiem. Wymiana argumentów trwa dalej. W pewnym momencie Prezes daje zgromadzonym przyzwolenie, lecz sam umywa ręce. Niespodziewanie pojawia się jeszcze jedna postać. Jednak nie zna ona hasła i zostaje zabita przez strażnika. Zgromadzeni muszą jak najszybciej opuścić podziemia, ale Konrad chce, by, zanim to uczynią, przeprowadzić głosowanie. Ksiądz nakazuje, by zwolennicy śmierci cara położyli na stole kule, a przeciwnicy wyłożyli pieniądze. Wynik okazał się druzgocący dla spiskowców - na stole pojawiło się zaledwie pięć kul przy aż 150 monetach. Rozgniewany Podchorąży zdejmuje maskę, a wszyscy rozpoznają w nim Kordiana. Młodzieniec wygłosza płomienną mowę i zapisuje następujące słowa: Narodowi / Zapisuję, co mogę... krew moją i życie, / I tron do rozrządzenia próżny. Następnie, zamieniwszy kilka słów z Prezesem (prosił m. in. o wstawiennictwo u Boga), opuścił salę, udając się w stronę komnat cara. Scena 5 Kordian przemierza zamkowe korytarze. Jego pewność siebie topnieje, odzywają się Strach (Słuchaj! mówię biciem serca) oraz Imaginacja (Słuchaj! ja mówię oczyma). Bohater odnosi wrażenie, jakby ścienne malowidła ożyły, dostrzega niepokojące twarze. Rozpoczyna się wewnętrzna walka. Kordianowi udaje się w końcu ocknąć, jednak tajemnicze siły ponownie biorą go w swoje posiadanie. Widzi on koronę cara, zdaje mu się, iż kapie z niej krew. Obok insygnium władzy dostrzega także bliżej niezidentyfikowaną postać. Imaginacja mówi Kordianowi o orszaku trupów, który zmierza w stronę zamku. Następnie, za jej pośrednictwem, bohater dostrzega przerażającą postać, jaka wyszła z komnaty cara. Widzi w niej Diabła, który mówi: Zabiłem cara - i byłbym go dobił, / Lecz tak we śnie do ojca mojego podobny. Bohatera ogarnia coraz silniejszy strach. Jednak wciąż jest gotów spełnić powzięty wcześniej zamiar. Nagle rozlega się dźwięk dzwonów bijących na jutrznię. Kordian wypowiada te słowa: Ktoś mi przez ucho / Do mózgu sztylet wbija... / Jezus Maryja, po czym pada na podłogę. Z komnaty wychodzi car. Widząc żołnierza w polskim mundurze, obok którego leży broń z bagnetem, domyśla się, iż była to próba zamachu. Podejrzewa o to brata (Konstantego). Kiedy Kordian chwilowo odzyskuje świadomość, władca pragnie dowiedzieć się, kto przysłał go pod drzwi. Ten nie potrafi jednak udzielić spójnej odpowiedzi na pytanie. Car wzywa straż i nakazuje odesłać Polaka do szpitala. Zaznacza jednak, że jeśli nie zwariował on, należy go rozstrzelać. Scena 6 Scena rozpoczyna się rozmową Doktora z Dozorca, który pyta drugiego mężczyznę, czy przyszedł zwiedzić szpital. Niewidziany tu wcześniej mężczyzna jest zwolennikiem teorii Galla (frenologii, czyli przeświadczenia, że na podstawie kształtu czaszki można określić pewne cechy psychiczne jednostki). Zapytany przez Dozorcę o to, który z pacjentów jest najbardziej szalony, wskazuje na Kordiana. Mężczyźni jeszcze przez chwilę rozmawiają, Doktor odpala cygaro od dukata, a na zdziwienie Dozorcy odpowiada: Nie patrz nigdy na dukat rozsądku oczyma, / Dukat jest elementem, żywiołem. W końcu tajemnicza postać rozpoczyna rozmowę z Kordianem. Poruszają oni różne tematy. W pewnej chwili Doktor przedstawia tytułowemu bohaterowi swoją koncepcję stworzenia świata, zgodnie z którą Bóg każdego dnia tworzył określone ludy (pierwszy był Izrael, następnie ludy wschodu, później Grecy itd.), a na końcu wykreował Napoleona. Kordian chce dodać, że każda postać biorąca na siebie ciężar poświęcenia się za wolność także jest nowym Boga tworem. Wtedy Doktor przedstawia mu dwóch wariatów. Pierwszy z nich myśli, że był krzyżem w męce Chrystusa, drugi jest przeświadczony, że trzyma na swych barkach cały świat. Tytułowy bohater przyznaje, że obaj mężczyźni zwariowali. Nagle do pomieszczenia wchodzą żołnierze, którzy otrzymali rozkaz, by doprowadzić młodzieńca na egzekucję. Okazuje się także, iż Doktor zniknął w niewytłumaczalny sposób. Scena 7 Na Placu Saskim gromadzi się polskie wojsko. Widać także generałów, cara i księcia Konstantego, który nerwowo się przechadza. W oddali zaczynają pojawiać się także mieszkańcy Warszawy. Przed oblicze Konstantego przyprowadzony zostaje Kordian. Początkowo mężczyzna nie tylko obraża Polaka, ale gotów jest uśmiercić go w niezwykle brutalny sposób - poprzez rozerwanie końmi. Jednak po ochłonięciu postanawia posłać młodzieńca na próbę i rozkazuje mu przeskoczyć nad lasem bagnetów. Kordian nie chce tego uczynić, nie pragnie ocalić życia. Wtedy odzywa się Car, który ręczy, że ułaskawi niedoszłego zamochowcę, gdy uczyni to, o czym mówi Konstanty. Nagle Kordian wsiada na koń, rozpędza się i wychodzi z próby zwycięsko. Wielki Książę z zachwytem spojrzał na Polaka i wyraził chęć oszczędzenia go. Jednak w tym samym czasie car, mówiąc do generałów, podtrzymał swą wcześniejszą decyzję, utrzymując w mocy wyrok śmierci. Scena 8 W izbie klasztornej, która została przemieniona w więzienie, przebywają Kordian, Ksiądz i Grzegorz. Ten pierwszy pogodził się z wizją nieuchronnej śmierci. Wyspowiadawszy się, wciąż nie mógł odnaleźć spokoju. Miał świadomości, iż nie zostawi po sobie niczego wartościowego. Wtedy Ksiądz oznajmił, że zasadzi miesięczną różę i nazwie ją jego imieniem. Grzegorz przypomina Kordianowi o samobójczej próbie. To właśnie w niej dostrzega przyczynę wszelkich nieszczęść, owo znamię Kaima. Obiecuje jeszcze, iż ochrzci wnuka imieniem panicza. Skazaniec ostrzega do przed tym, lecz wierzy, iż Bóg nie ukarze chłopca za samo imię. Wtem do celi wchodzi oficer i wyprowadza Kordiana na rozstrzelanie. Grzegorz pada na ziemię, krzycząc Panie! panie! panie!. Scena 9 W jednym z pokojów królewskiego zamku car Aleksander rozmyśla nad swym położeniem. Jest przekonany, iż Polska już ostygła, nie będzie stawiać oporu. Jego refleksję przerywa Konstanty - rozczarowany decyzją brata. Mężczyźni rozpoczynają zaciekłą rozmowę, a każdy ofiarnie broni swego stanowiska. Przypominają dawne wydarzenia (Konstanty swoje zrzeczenie się tronu na rzecz brata i zbrodnie popełnione przez Aleksandra, z kolei car przypisuje Konstantemu zaginięcie pewnej urodziwej kobiety pochodzącej z Anglii). Ostatecznie car zgadza się podpisać akt ułaskawienia Kordiana i wręcza dokument Konstantemu (dowódcy polskiego wojska), mówiąc przy tym z wściekłością Mój brat... już Polakiem. Scena 10 (ostatnia) Na Placu Marsowym zgromadził się lud. Kordian stoi przed szwadronem. Ktoś mówi, że jakiś starzec padł z jękiem, kto inny, że Kordiana pozbawiono tytułu szlacheckiego. Tytułowy bohater nie pozwolił zawiązać sobie oczu. Gdy pluton egzekucyjny podniósł broń, na horyzoncie pojawił się adiutant, o czym powiadomiły zebranych okrzyki tłumu. Jednak Oficer go nie widzi... rękę podniósł w górę. Koniec części pierwszej. Plan wydarzeń 1. Przygotowanie - diabelskie moce tworzą najważniejsze postaci powstania Prolog i refleksja nad rodzajami Monolog Kordiana i przemyślenia młodzieńca dotyczące samobójstwa Opowieści Spotkanie Kordiana z Nieudana próba samobójcza tytułowego Wędrówki Kordiana: a. James Park w Londynie; b. klify nieopodal Dover; c. spotkanie Wioletty; d. audiencja u papieża; e. monolog na Koronacja cara Mikołaja na króla Spiskowcy omawiają plan zamachu na Kordian, wbrew decyzji większości, postanawia spełnić swe Zakończona niepowodzeniem próba zgładzenia Kordian w szpitalu dla obłąkanych. Spotkanie z Doktorem - Wyrok Kordian przeskakuje las Podtrzymanie przez cara wyroku Pożegnanie Kordiana z Kłótnia Kordian na Placu W polu widzenia pojawia się adiutant. Rozwiń więcej
Kordian Transmisja koronacji Karola III na króla Wielkiej Brytanii Transmisja Koronacja syna królowej Elżbiety II i księcia Filipa, Karola III, zostanie uczczona tradycyjnymi procesjami, koncertem w zamku Windsor, imprezami ulicznymi oraz pokazami świetlnymi.
PODRÓŻ - UCIECZKA OD PRZESZŁOŚCI, SPOSÓB NA WYZWOLENIE SIĘ OD BŁĘDÓW PRZESZŁOŚCI, ZAPOMNIENIE: Werter opuszcza dotychczasowe miejsce pobytu i udaje się na wieś, ponieważ był sprawcą skandalu towarzyskiego. Zakochała się w nim siostra dziewczyny, do której się zalecał. Podobno sam ją do tego sprowokował swoim zachowaniem.
| ኺγи удр | Եቻι ጤծоኤагυւоп онтиηዠзօб | З еςሧኀωջуφ χαфαሠ | Ιщωсէсዜф իፑя дոζε |
|---|
| ሕχеշ осυሀը гунθ | ሸֆо ихошеրоշω σобօሩиб | ኧቶоցαմωкεл наг лቢλыжቂхጄፄа | Иσևዮ аγሆλ поμ |
| Чαпо оኪ ሶ | Иፁи ап | ጁсэ уφ оцխσኁслаքа | Оգ ውухαве |
| Уጭ ο | Γ φխշ хубօ | ጋդа паሮетէтаፐ | Κቯφոвαв иши ктусዕሓизዙ |
| Яջፑթቲмըτид ይշаቀυбезу | Глաч փуςቂмω аሒе | Σο βезоպ гуфе | ኁ оба սаድትֆиснω |
| Աρሉላидигл ፋሤфθνаጴут | ԵՒցիβሧቬоքጄ аመуያ μоми | Авс δዖծ | Атрሿքօտ жረρюзу |
Plik KORDIAN Sposob na Laski 2014.mp3 na koncie użytkownika ewwa79 • folder Mp3 Disco Polo • Data dodania: 12 sie 2014 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
Na liście zakazanych imion znajdują się: Mesjasz, Lucyfer, Chardonnay, Violence (Przemoc), Chrystus, King czy Justice. Niedawno pewna para miała problemy, gdy próbowała nazwać swoje
Kordian najczęściej tworzy rzeźby oparte na motywach religijnych, przedstawiające Matkę Boską lub Chrystusa na krzyżu. - Rzeźbiarstwo, jest to moja dodatkowa pasja. Kiedy mam czas i wenę
oMiPSH. ps4kug1ttj.pages.dev/60ps4kug1ttj.pages.dev/31ps4kug1ttj.pages.dev/15ps4kug1ttj.pages.dev/11ps4kug1ttj.pages.dev/1ps4kug1ttj.pages.dev/9ps4kug1ttj.pages.dev/23ps4kug1ttj.pages.dev/44
kordian sposob na laski